środa, 21 stycznia 2015

Prolog

Mała dziewczynka stoi na moście. Jej baiłe oczy zalane są łzami. A policzki czerwone od zimna.
-Witaj stało się coś? 
Nie odpowiedziała. Czarnowłosy chłopczyk podbiegł do niej i powtórzył pytanie
-Stało się coś? 
Dziewczynka spojrzała na niego i rzekła
-Tak
-Powiedz co sie stało - Chłopczyk przybliżył się do niej
-Moja mamusia ona umarła. - Dziewczynka znów wybuchnęła płaczem. Chłopiec bez namysłu przytulił ją do siebie.
-Nie płacz już szkoda takiej ślicznej buzi jak twoja. Jestem Sasuke Uchiha. A ty?
-Hyuga Hinata
-Hinata śliczne imię. Od teraz jesteśmy przyjaciółmi. Więc otrzyj swe łzy i chodź ze mną dobrze?
-Ummm dobrze- Dziewczynka chwyciła rękę chłopaka.
-Więc chodźmy! 
Dwójka pobiegła do lasu gdzie znajdował się mały wpodpospad. Siedząc na trawie rozmawiali. Narodziła się piękna przyjaźń.

* 7 lat później *

-Uwaga drużyno ósma! Jutro rozpoczyna się egzamin na chunina, więc musicie się dobrze przygotować i wypacząć! Dlatego dziś nie będzie treningu ale idziemy na ramen. Co wy na to?
-Cooo? nie będzie treningu? Ale sensei musimy trenować! - byrknął nie zadowolony Kiba
- Kiba słuchaj musicie mieć na jutro siły. Jeśli dzisiaj podczas treningu ktoś poniesie rany? Jak jutro wystartuje?
-Noo dobra. To chodźmy na ramen Hinata, Shino!
-Hai- odpowiedzieli hurem Hinata i Shino 
-Hinata 
-Tak sensei ?
- Chciałam ci powiedzieć, że twój ojciec oddał ci mnie pod opiekę. Dlatego będziemy razem trenować poza treningami drużynowymi.
-Dobrze rozumiem - odpowiedziała nieśmiało
* 10 minut póniej*
- Poprosimy 4 miski ramen - Kurenai złożyła zamówienie i usiadła na krześle obob swej podopiecznej
-Kurenai- sensei
-Tak Kiba?
-Jutro pokarzę wam, że dostanę się do finału.
-Oczysićie Kiba jak zawsze pewny siebie!
-No a nie? Jestem silny dam z siebie wszytko!
-Kurenai!? - usłyszeli z tyłu
-O Kakashi co wy tu robicie?
-Przyszliśmy na ramen. - Kakashi wraz z swoją drużyną usiedli obok drużyny ósmej.  Wzrok Sasuke padł na Hinatę rozmawiającą z Kibą
-Poprosimy 4 miski ramen - Kakashi złożył zamówienie i usiadł obok Kurenai 
-Startujecie jutro?
-Jasne że tak. A co Kakashi boisz się?
-Nie. Mam bardzo dobrą drużynę. Jestem z nich dumny.
- To się okaże.
-Pewnie tak. 
-Dobra drużyna zbieramy się. Sayonara Kakashi
-Sayonara Kurenai

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz